W dzisiejszych czasach niewątpliwie mamy do czynienia ze swego rodzaju sinusoidą na rynku pracy (i nie tylko). Bywają lata, w których istnieje olbrzymie zapotrzebowanie na wiedzę teoretyczną oraz zapotrzebowanie na kierunki humanistyczne na rynku pracy, a w innych okresach o wiele bardziej poszukiwani są specjaliści w konkretnych dziedzinach i nie tylko absolwenci technicznych kierunków, ale także po prostu fachowcy, ludzie znający się na swoim zawodzie i potrafiący szybko odnaleźć się w pracy, która wymaga od nich zastosowania swoich umiejętności w praktyce. Problem jest tutaj też etap edukacji a wiek osoby – nadal zbyt mała liczba maturzystów jest w pełni świadoma i pewna tego, co chcą robić za kilka lat i bardzo często kończą oni w zupełnie innych zawodach niż te, do których teoretycznie miały ich przygotować studia. Z drugiej strony do niedawna zupełnie pomijani w niektórych kwestiach „fachowcy” – osoby znające się na poszczególnych profesjach, ale nie posiadające odpowiednich papierów dokumentujących ich umiejętności – coraz bardziej stają się pożądani na rynku pracy przez pracodawców, którym bardziej zależy, aby ich pracownik przysłowiowo „znał się na rzeczy” niż tylko legitymował ukończeniem szkoły wyższej. Ostatnie lata pokazały też, że na rynku istnieje przesyt pracowników biurowych oraz ogólnie intelektualnych, a powoli zaczyna brakować fachowców (z których niemała część często decyduje się na wyjazd za pracą za granicę).

http://bizneswiki.pl/

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here