Polacy nie potrafią chronić swoich pieniędzy. Bardzo często hasła, czy to do karty kredytowej, czy też bankowej, czy choćby do karty SIM w telefonie są bardzo proste, wręcz banalne np. 1234 lub też 0000. Takie hasła nie są w stanie dać nam wystarczającej ochrony. Często stojąc przy bankomacie, wypłacając pieniądze wpisujemy nasz i tak prosty kod pin dając możliwość podejżenia go przez osoby postronne wystawiając się na niebezpieczeństwo utraty naszej prywatności. Mówiąc prywatność mam na myśli fakt iż dajemy komuś w ten sposób informacje – hasło, którego znajomość może popchnąć do kradzieży naszej karty. Zważywszy na to, że wiele jest bankomatów, w których nie jesteśmy oddzieleni od innych ludzi drzwiami jest to dosyć duże zagrożenie. W dzisiejszych czasach hasła do kart bankowych zaczynają być przeżytkiem. W dobie nowych technologii ludzie powinni postawić na zabezpieczenia kart poprzez linie papilarne, co daje nam gwarancje bezpieczeństwa. Najlepszym wyjściem byłoby całkowite wyeliminowanie kart kredytowych z użytku a wprowadzenie baz danych dla każdego obywatela, które można by odblokować właśnie za pomocą wyżej wymienionych linii papilarnych. Eliminujemy w ten sposób utratę samej karty poprzez kradzież czy też proste zgubienie jej, mamy pewność, że nikt nie pozna naszego hasła. Na takie rozwiązania możemy poczekać jeszcze parę albo paręnaście lat, lecz powinniśmy być dobrej myśli.