First minute czy last minute przy wyborze wycieczek zagranicznych

Jeszcze kilka lat temu polscy turyści czatowali na specjalne oferty wycieczek last minute, licząc na wyjątkowe ceny. W ostatnim czasie tendencje trochę uległy zmianie. Przede wszystkim pojawiła się alternatywa, jaką jest first minute i tym samym zaistniał dylemat, czy kupić wakacje za granicą na kilka miesięcy przed wyjazdem, czy też czekać do końca na ofertę last minute? Obie opcje mają swoich zwolenników, a wiele zależy od charakteru człowieka oraz kwestii organizacyjnych.

First czy last – oto jest pytanie

Przede wszystkim warto sobie zdać sprawę z tego, że oba modele sprzedażowe są tak naprawdę skierowane do innych grup osób. Trudno wymagać od kogoś działającego spontanicznie, pod wpływem chwili, że zdecyduje się na kupno wycieczki w październiku, kiedy wyjazd ma nastąpić dopiero w lipcu następnego roku. Inna kwestia, że niektórzy nie są nawet w stanie zaplanować z takim wyprzedzeniem urlopu i jest to zupełnie niezależne od nich. Z kolei osoby lubiące mieć wszystko uporządkowane i wcześniej zaplanowane z pewnością nie będą szukać ofert wyjazdu na ostatnią chwilę.

First minute – kusząca oferta

Promocja dotycząca letnich, wakacyjnych propozycji wycieczek najczęściej zaczyna się w listopadzie-grudniu. Wtedy z reguły pojawiają się katalogi na nowy sezon i biura podróży sprzedają wycieczki w niezwykle atrakcyjnych cenach, ponieważ upusty sięgają 40%. Cena później rośnie – im bliżej sezonu, tym wyższa. Co ciekawe, nierzadko do takich ofert dołączane są specjalne bonusy w postaci wycieczek fakultatywnych. Ogromnym atutem oferty first minute wydaje się również bardzo duży wybór dostępnych hoteli i terminów. Jeżeli komuś szczególnie zależy na rodzinnych pokojach lub specjalnych atrakcjach dla dzieci, to właśnie first minute jest idealnym wyborem.

Na pewno trzeba zwrócić uwagę na to, czy w danej ofercie pojawia się gwarancja niezmienności ceny. Bez takiej klauzuli istnieje ryzyko, że zmiana kursu walut spowoduje znaczny wzrost ceny wycieczki. Należy mieć też świadomość, że w ciągu 7-8 miesięcy do wyjazdu wiele może się wydarzyć, co nawet uniemożliwi podróż.

Last minute to nie oferta na miesiąc przed wyjazdem

Biura podróży niekiedy wystawiają oferty, jako last minute, mimo że nie mają one nic wspólnego z prawdziwą propozycją na ostatnią chwilę. Każdy turysta musi wiedzieć, że prawdziwe last minute dotyczy ofert pojawiających się na kilka dni, a nie miesiąc przed wyjazdem. Obniżka ceny osiąga w takim przypadku 20-30% i dotyczy pełnowartościowej wycieczki. Jeżeli dla kogoś nie stanowi problemu zorganizowanie urlopu w krótkim czasie, szybkie spakowanie się i sprawne dopięcie wszelkich formalności, to oferta last minute na pewno jest dobrym wyborem.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here