Jak nie dać się oszukać podczas podróży?

Zjawisko naciągania występuje prawie w każdym kraju pełnym turystów i czasami naprawdę trudno opędzić się od nachalnych osób. Na jakie zachowania należy zwrócić uwagę?

Fałszywa pomoc

Na pewno trzeba być ostrożnym, kiedy ktoś uparcie usiłuje pomagać w obsłudze bankomatu albo kupowaniu biletu w automacie. Może okazać się, że uda się takiej osoby wyłudzić numer PIN lub mocno przetrzebić gotówkę. Jeżeli ktoś ostrzega przez kieszonkowcami i jednocześnie sugeruje sprawdzenie portfela, to istnieje ryzyko, że ta osoba zapamięta, gdzie przechowujemy portfel i przy najbliższej okazji spokojnie go wyjmie.

Kreatywni taksówkarze

Ta grupa zawodowa wykazuje się wyjątkową pomysłowością, aby naciągnąć pasażerów. Jeżeli wyczują, że ktoś nie zna miasta, to najczęściej starają się jechać okrężną drogą. Można po przyjeździe nabyć lokalną kartę SIM i przed wejściem do taksówki sprawdzić trasę przejazdu, aby ją pokazać kierowcy. Z reguły okazuje się to skuteczne w walce z nieuczciwym taksówkarzem.

Inni zawyżają ceny przejazdu. Teoretycznie przy liczniku wydaje się to niemożliwe, ale wystarczy przez „pomyłkę” włączyć taryfę nocną w ciągu dnia i już jesteśmy o jakąś kwotę w plecy. Warto zwracać uwagę na cennik stawek. Trzecim sposobem jest próba zawiezienia do innego hotelu pod jakimkolwiek mniej lub bardziej prawdopodobnym pretekstem. Jeżeli kierowca upiera się przy swoim, to należy zagrozić wyjściem z pojazdu.

Niezwykle oryginalni potrafią być rykszarze azjatyccy, którzy oferują wyjątkowo tanie objazdy po najważniejszych zabytkach danego miasta, ale ceną jest obowiązek zajrzenia do kilku sklepów. Oczywiście przymusu kupna w nich nie ma, ale czasu traci się naprawdę sporo
.
Kłopoty z pociągami i autobusami

W niektórych krajach azjatyckich, szczególnie w Indiach, zdarza się podszywanie pod kasjera i sprzedaż dużo droższych, a przede wszystkim podrobionych biletów. Nagminne są także kombinacje z autobusami. Naganiacz sugeruje, że podstawiony autobus będzie miał klimatyzację i wygodne siedzenia, ale okazuje się to fałszem i trzeba siedzieć w autobusie starego typu. Na krótkiej trasie jakoś daje się wytrzymać, ale przy dłuższej na pewno nie stwarza to dobrych warunków do podróży.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here